Lato, lato i po lecie
Zleciało lato, minął już na szczęście pierwszy miesiąc szkoły, dzieciaki się przyzwyczaiły i uspokoiły. Można powiedzieć, że wreszcie wszystko wróciło do normalności, łącznie z pogodą, która też się uspokoiła po dwutygodniowych opadach. Wybraliśmy się ostatnio na spacer do lasu. Rzuciłem okiem przy okazji na grzyby. Niestety większość była spleśniała – zdecydowanie im też nie służyły opady. Ale udało się przypadkiem trafić na „kamień”, który okazał się być całkiem przyzwoitym prawdziwkiem. Oto on: