Pierwsza część urlopu za nami
Ech, jak zawsze wszystko co dobre szybko się kończy.
Korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się na tydzień nad jezioro. Ilość urlopowiczów – znośna, więc udało się wypocząć. Popływaliśmy na pontonie, kajakach, rowerkach wodnych i o własnych siłach, pozbieraliśmy jagody w pięknym, czystym lesie, pospacerowaliśmy, pojeździliśmy na rowerach, pograliśmy w siatkówkę i babingtona, pogrilowaliśmy – czyli było tak jak na wakacjach być powinno 🙂
A że w perspektywie mamy jeszcze wyjazd sierpniowy, więc z zapałem można się teraz zabrać do pracy.