Już od jutra

Już od jutra rozpoczynają się Światowe Igrzyska Sportowe (The World Games 2017), a konkretnie igrzyska sportów nieolimpijskich. Nie wybieram się na otwarcie, bo jakoś nie zachęcili mnie programem, ale chętnie przeszedłbym się na któreś zawody. Myślałem o żużlu, ale moje myślenie trwało zbyt długo i się bilety rozeszły. Postanowiłem sprawdzić rolki – jazdę szybką na torze – i tam się wybieram z Młodym. Myślimy jeszcze o łucznictwie i sportach lotniczych. Przy okazji żona wyraziła ochotę obejrzenia jazdy figurowej i już kupowałem bilety, kiedy stwierdziłem ze zdziwieniem, że impreza odbędzie się w Świdnicy. Niby nie daleko, ale nie ma szans tam pojechać ze względu na pracę. Nie ma jak informacja gdzie odbędą się które zawody.

Szczerze mówiąc samą organizacją jestem mocno zawiedziony. We Wrocku porozwieszali billboardy informujące o imprezie z okazji otwarcia Igrzysk. Na słupach wywiesili jakieś proporczyki i to w sumie tyle. Będąc ostatnio na dworcu PKP stwierdziłem ze zdziwieniem, że nawet tam brakuje informacji. A przecież to byłby najlepszy przekaz, żeby w takich publicznych miejscach, gdzie przyjeżdżają w końcu kibice zamontować tablice z informacjami jakie zawody, kiedy i gdzie się odbędą (z mapką). Nawet sama strona internetowa taka jakaś mało intuicyjna. Krótko mówiąc: organizacja pod psem. A jestem pewien, że wiele osób chętnie by się przejechało i popatrzyło, gdyby łatwiej uzyskały wiedzę gdzie jechać i kiedy.

A z innych wiadomości, to dziś zadziwiła mnie informacja, że ZUS nadal nie jest zinformatyzowany (mimo, że od 20 lat wydaje horrendalne kwoty na swój system, których nigdy żadna normalna firma by nie wydała). W związku z czym planuje kolejny przetarg stulecia na nowy system. Który pewnie spowoduje konieczność zatrudnienia nowych ludzi do jego obsługi. Nie ma jak zadłużony, niewydolny moloch, który ma tę przewagę nad przedsiębiorcami, że zawsze może wyciągnąć kasę ze Skarbu Państwa, wydaje kolenie krocie. Szkoda gadać. A my się zastanawiamy czy wynająć firmę do mycia elewacji, czy przejechać ją Karcherem we własnym zakresie… Miło byłoby też tak nie liczyć się z kasą… A tymczasem trzeba jakoś pospinać wakacyjny budżet.

Dobrze, że chociaż pogoda dopisuje. I oby tak do końca wakacji. Bez szalonych upałów, które powodują pożary i bez nadmiernych deszczy, które powodują powodzie. Takie piękne polskie lato. Jak dla mnie w sam raz.