Urlop, urlop i po urlopie. A teraz trzeba wracać do codzienności. Na szczęście ochłodziło się więc i powrót przyjemniejszy. A za tydzień dzieciaki jadą do dziadków.
I po urlopie
Urlop, urlop i po …
Mój blog – który zdecydowanie nie jest tylko o tym, co piszą w sieci :)
Urlop, urlop i po …
Urlop, urlop i po urlopie. A teraz trzeba wracać do codzienności. Na szczęście ochłodziło się więc i powrót przyjemniejszy. A za tydzień dzieciaki jadą do dziadków.
Ech, jak zawsze wszystko co dobre szybko się kończy.
Korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się na tydzień nad jezioro. Ilość urlopowiczów – znośna, więc udało się wypocząć. Popływaliśmy na pontonie, kajakach, rowerkach wodnych i o własnych siłach, pozbieraliśmy jagody w pięknym, czystym lesie, pospacerowaliśmy, pojeździliśmy na rowerach, pograliśmy w siatkówkę i babingtona, pogrilowaliśmy – czyli było tak jak na wakacjach być powinno 🙂
A że w perspektywie mamy jeszcze wyjazd sierpniowy, więc z zapałem można się teraz zabrać do pracy.